Jako radny miejski zrobiłem wszystko co mogłem, aby wprowadzić na dzisiejszą sesje Rady Miasta Krakowa projekt uchwały w sprawie uchwalenia użytku ekologicznego „Łąki na Klinach”.
Druk mógł być wprowadzony w trybie nagłym, ale wymagał podpisów 18 z 43 radnych, a następnie 22 głosów ZA wprowadzeniem.
Niestety udało mi się przekonać 17 radnych, którzy złożyli swoje podpisy zabrakło jednego radnego/radnej, aby doprowadzić do głosowania nad wprowadzeniem.
Wśród 17 radnych wszyscy radni (13) Klubu Koalicji Obywatelskiej i wszyscy radni (3) Klubu Kraków dla mieszkańców i jeden radny niezrzeszony złożyli wymagane podpisy.
Niestety żaden radny/radna z Klubu Prawo i Sprawiedliwość oraz Klubu Przyjazny Kraków nie poparł mojego wprowadzenia.
Warto, aby mieszkańcy Klinów pamiętali, komu tak naprawdę zależało na szybkim procedowaniu Użytku Ekologicznego na Klinach.
Co smutne i warto, aby mieszkańcy to zapamiętali wybierając swoich przedstawicieli, niestety nie mogłem liczyć na radnych Józefa Jałochę i Krzysztofa Sułowskiego z PISu, Adama Migdała i Dominika Homę z Przyjaznego Krakowa.
Wniosek przepadł i projekt uchwały wróci już w trybie zwykłym, czyli 9 czerwca – szkoda tylko tych stracony 2 tygodni
.